Aktualności

Przedstawiciele Forum Rozwoju Przemysłu na VII Kongresie Polska Chemia

W ubiegłą środę, 16 września, odbyła się kolejna – siódma edycja Kongresu Polska Chemia. Tegoroczna odsłona, z uwagi na pandemię COVID-19 i w trosce o bezpieczeństwo uczestników zmieniła formułę ze stacjonarnej na wirtualną. Dzięki tej zmianie w wydarzeniu mógł wziąć udział każdy zainteresowany.

W agendzie Kongresu znalazły się debaty strategiczne, panele dyskusyjne oraz wywiady eksperckie; poruszono szereg istotnych dla przemysłu chemicznego kwestii.

Rozmawiano o bieżącej sytuacji sektora, wyzwaniach, wpływie pandemii, nowych technologiach i inwestycjach oraz aspektach związanych ze środowiskiem.

Podczas jednego z paneli – panelu Forum Rozwoju Przemysłu – przedstawiciele organizacji branżowych zrzeszonych w powstałym w 2020r. FRP dyskutowali m.in. o roli przemysłu w gospodarce; współpracy z administracją publiczną; budową świadomości o istotnej roli przemysłu w funkcjonowaniu kraju czy najistotniejszych jego potrzebach.

W panelu udział wzięli: Jakub Faryś (Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego); Wojciech Konecki (Prezes Zarządu Związku Pracodawców AGD, APPLiA) oraz Piotr Sarnecki (Dyrektor Generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego). Moderatorem był: dr inż. Tomasz Zieliński (Prezes Zarządu Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego).

Rola przemysłu w gospodarce

Kluczowa. W przemyśle zatrudnione są miliony ludzi, przemysł daje rozwój, zatrudnienie (3mln ludzi w PL). Przykładowo w branży motoryzacyjnej to ok kilkaset tysięcy ludzi, to nie tylko osoby produkujące samochody (jako produkt finalny) to również cały łańcuch poddostawców – firm współpracujących. Szacuje się, że na 1 człowieka zatrudnionego w przemyśle motoryzacyjnym; w części produkującej pojazdy przypada od 3 do 5 osób z branż współpracujących. To pokazuje ważność przemysłu w gospodarce. Jedno końcowe miejsce pracy generuje kolejne. Przemysł to nie tylko zakłady, które widzimy na końcu – to cały powiązany łańcuch. Czyli kolejne korzyści dla całej gospodarki.

Współpraca z administracją publiczną

FRP postawiło sobie za cel dobrą współpracę z administracją, po to by przekazywać głos przemysłu administracji.

Niestety rola przemysłu wciąż jest niedoszacowana. Rząd i administracja bardziej skupia się na innych sektorach. Każdy jest przyzwyczajony, że przemysł był, jest i będzie, jednak należy pamiętać, że o ten przemysł trzeba dbać. Stąd ogromne znaczenie konsultacji społecznych, które nawet jeśli są - to nie zawsze są w odpowiedni sposób prowadzone. Stąd właśnie m.in. powołanie FRP, by rozwinąć i usprawnić instytucję konsultacji.

Warto pamiętać, że przemysł obok usług jest bardzo istotnym czynnikiem, i obok inwestycji i konsumpcji to właśnie przemysł tworzy dochód kraju. Polski przemysł to numer jeden w budowaniu polskiego PKB – stanowi w nim ok 22%. Dopiero ok 15% to handel i usługi.

Budowa świadomości roli przemysłu w codziennym funkcjonowaniu kraju

Niestety przyjęło się uważać, że przemysł był od zawsze i zawsze będzie. Ale zapomina się o tym, że o ten przemysł trzeba zadbać. Nie tylko z perspektywy kraju ale i z perspektywy polityk UE. Przemysł ma ogromny wpływ nie tylko na gospodarkę krajową ale także na gospodarkę lokalną, lokalny rynek pracy czy lokalne szkolnictwo zawodowe.

Warto przypomnieć, że na początku naszych krajowych transformacji, kiedy szkolnictwo z powodów decyzji politycznych zostało okrojone to właśnie przemysł przejął inicjatywę; wchodził w partnerstwo ze szkołami – szkolił swoich przyszłych pracowników. To ważna rola kreatywna przemysłu w aspekcie szkolnictwa czy szkolnictwa wyższego.

Kolejny aspekt to rozwój technologii – setki milionów przekazywane na badania, na ulepszanie produktów, na badania wdrożeniowe.

Przemysł oponiarski; mający w Polsce 6 fabryk, z których codziennie wyjeżdża 120.000 opon wysokich technologii – to w takiej dość niszowej branży pokazuje jak dużo przemysł w Polsce waży.

Czego potrzeba przemysłowi w Polsce?

Stabilności. Stabilności prawa, przepisów lokalnych, stabilności wizji przemysłu w Polsce. Potrzebna jest pewność, że w kolejnych latach będzie takie samo otoczenie biznesowe, legislacyjne w sensie przyjazności mimo zmieniających się przepisów. Przykładowo w branży motoryzacyjnej – wybudowanie fabryki to decyzje niejednokrotnie pociągające za sobą dziesiątki miliardów euro. Jeśli zostanie popełniony błąd np. w wyborze ulokowania fabryki – konsekwencje będą bardzo poważne. Każda taka decyzja niesie za sobą bardzo dalekosiężne konsekwencje.

Konkurencyjności. Zarówno lokalnej, międzypaństwowej, jak i kontynentalnej. Niezbędna jest swoboda działania, brane są pod uwagę bardzo różne czynniki; jakość i cena siły roboczej, lokalizacja i właśnie konkurencyjność. Swobodna konkurencyjność z odpowiednio skonstruowanymi przepisami prawa dotyczącymi jakości, norm, prawa pracy, ochrony środowiska – obowiązującymi nie tylko w Polsce czy Europie ale także w innych państwach, których produkty docierają również do Polski. Konkurencja powinna być jasna i uczciwa.

Partnerstwa. Partnerstwa między przemysłem a decydentami. W Polsce brakuje partnerskiego podejścia. Mówi się, że prawo stanowi 10 osób a potem stosuje kilka milionów. I to te kilka milionów może mieć później problem z przejściem przez przepisy, które już u podstawy nie były skonsultowane. Takie partnerskie podejście ze strony administracji i zrozumienie, że jeśli projekt i jego założenia zostaną dobrze skonsultowane z poszczególnymi branżami przemysłu – to może tylko pomóc finalnemu aktowi prawnemu. Tym samym wzmocniona zostanie stabilność i konkurencyjność. We wszystkich krajach, które zrewidowały swoja politykę przemysłową - u samego początku istotne było partnerskie podejście. I po to właśnie powstało również FRP – aby przemysł został wysłuchany.

Jak administracja powinna podchodzić do przemysłu?

Z większym zaufaniem. Istnieje przekonanie, że administracja nie do końca wierzy w komunikaty przekazywane przez przemysł. Wspólnym celem wielu branż przemysłu jest pokazanie administracji rozwiązań, których przemysł oczekuje. Przedstawiciele przemysłu mają za sobą setki tysięcy, a nawet miliony pracowników oraz, co istotne – inwestorów, którzy inwestują własne pieniądze, którymi ryzykują. Oczekują zatem rozwiązań, które spowodują, że będą mogli zarabiać kolejne pieniądze z pożytkiem dla wszystkich pracujących. Czyli nie tylko dla przemysłu ale i pośrednio dla całej społeczności. Warto jednocześnie pamiętać, że wszystkie branże ze sobą współpracują, bo niejednokrotnie są bardzo silnie ze sobą powiązane. Zatem głos przemysłu, reprezentowany przez FRP powinien zostać usłyszany; jest głosem bardzo wielu pracowników ale jednocześnie bardzo wielu pracodawców.

Założenia ekonomistów, decydentów są ciekawe i niejednokrotnie bywają nęcące, ale to finalnie przemysł jest realną gospodarką; jej kołem napędowym; zatem jeśli w przemyśle będzie źle, to z uwagi na powiązania łańcucha dostaw, zakupowego, łańcuchów serwisowych – w całej masie podsektorów będzie również źle. Warto zatem słuchać przemysłu.

[+dr.title+]

Panel dyskusyjny FRP / Fot. Teodor Klepczyński dla PIPC

[+dr.title+]

Panel dyskusyjny FRP / Fot. Teodor Klepczyński dla PIPC

[+dr.title+]

Jakub Faryś (Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego) / Fot. Teodor Klepczyński dla PIPC

[+dr.title+]

Wojciech Konecki (Prezes Zarządu Związku Pracodawców AGD, APPLiA)Fot. Teodor Klepczyński dla PIPC

[+dr.title+]

Piotr Sarnecki (Dyrektor Generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego) / Fot. Teodor Klepczyński dla PIPC

[+dr.title+]

Moderator panelu: dr inż. Tomasz Zieliński (Prezes Zarządu Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego) / Fot. Teodor Klepczyński dla PIPC

W ubiegłą środę, 16 września, odbyła się kolejna – siódma edycja Kongresu Polska Chemia. Tegoroczna odsłona, z uwagi na pandemię COVID-19 i w trosce o bezpieczeństwo uczestników zmieniła formułę ze stacjonarnej na wirtualną. Dzięki tej zmianie w wydarzeniu mógł wziąć udział każdy zainteresowany.

W agendzie Kongresu znalazły się debaty strategiczne, panele dyskusyjne oraz wywiady eksperckie; poruszono szereg istotnych dla przemysłu chemicznego kwestii.

Rozmawiano o bieżącej sytuacji sektora, wyzwaniach, wpływie pandemii, nowych technologiach i inwestycjach oraz aspektach związanych ze środowiskiem.

Podczas jednego z paneli – panelu Forum Rozwoju Przemysłu – przedstawiciele organizacji branżowych zrzeszonych w powstałym w 2020r. FRP dyskutowali m.in. o roli przemysłu w gospodarce; współpracy z administracją publiczną; budową świadomości o istotnej roli przemysłu w funkcjonowaniu kraju czy najistotniejszych jego potrzebach.

W panelu udział wzięli: Jakub Faryś (Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego); Wojciech Konecki (Prezes Zarządu Związku Pracodawców AGD, APPLiA) oraz Piotr Sarnecki (Dyrektor Generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego). Moderatorem był: dr inż. Tomasz Zieliński (Prezes Zarządu Polskiej Izby Przemysłu Chemicznego).

 

Rola przemysłu w gospodarce

Kluczowa. W przemyśle zatrudnione są miliony ludzi, przemysł daje rozwój, zatrudnienie (3mln ludzi w PL). Przykładowo w branży motoryzacyjnej to ok kilkaset tysięcy ludzi, to nie tylko osoby produkujące samochody (jako produkt finalny) to również cały łańcuch poddostawców – firm współpracujących. Szacuje się, że na 1 człowieka zatrudnionego w przemyśle motoryzacyjnym; w części produkującej pojazdy przypada od 3 do 5 osób z branż współpracujących. To pokazuje ważność przemysłu w gospodarce. Jedno końcowe miejsce pracy generuje kolejne. Przemysł to nie tylko zakłady, które widzimy na końcu – to cały powiązany łańcuch. Czyli kolejne korzyści dla całej gospodarki.

 

Współpraca z administracją publiczną

FRP postawiło sobie za cel dobrą współpracę z administracją, po to by przekazywać głos przemysłu administracji.

Niestety rola przemysłu wciąż jest niedoszacowana. Rząd i administracja bardziej skupia się na innych sektorach. Każdy jest przyzwyczajony, że przemysł był, jest i będzie, jednak należy pamiętać, że o ten przemysł trzeba dbać. Stąd ogromne znaczenie konsultacji społecznych, które nawet jeśli są - to nie zawsze są w odpowiedni sposób prowadzone. Stąd właśnie m.in. powołanie FRP, by rozwinąć i usprawnić instytucję konsultacji.

Warto pamiętać, że przemysł obok usług jest bardzo istotnym czynnikiem, i obok inwestycji i konsumpcji to właśnie przemysł tworzy dochód kraju. Polski przemysł to numer jeden w budowaniu polskiego PKB – stanowi w nim ok 22%. Dopiero ok 15% to handel i usługi.

 

Budowa świadomości roli przemysłu w codziennym funkcjonowaniu kraju

Niestety przyjęło się uważać, że przemysł był od zawsze i zawsze będzie. Ale zapomina się o tym, że o ten przemysł trzeba zadbać. Nie tylko z perspektywy kraju ale i z perspektywy polityk UE. Przemysł ma ogromny wpływ nie tylko na gospodarkę krajową ale także na gospodarkę lokalną, lokalny rynek pracy czy lokalne szkolnictwo zawodowe.

Warto przypomnieć, że na początku naszych krajowych transformacji, kiedy szkolnictwo z powodów decyzji politycznych zostało okrojone to właśnie przemysł przejął inicjatywę; wchodził w partnerstwo ze szkołami – szkolił swoich przyszłych pracowników. To ważna rola kreatywna przemysłu w aspekcie szkolnictwa czy szkolnictwa wyższego.

Kolejny aspekt to rozwój technologii – setki milionów przekazywane na badania, na ulepszanie produktów, na badania wdrożeniowe.

Przemysł oponiarski; mający w Polsce 6 fabryk, z których codziennie wyjeżdża 120.000 opon wysokich technologii – to w takiej dość niszowej branży pokazuje jak dużo przemysł w Polsce waży.

 

Czego potrzeba przemysłowi w Polsce?

Stabilności. Stabilności prawa, przepisów lokalnych, stabilności wizji przemysłu w Polsce. Potrzebna jest pewność, że w kolejnych latach będzie takie samo otoczenie biznesowe, legislacyjne w sensie przyjazności mimo zmieniających się przepisów. Przykładowo w branży motoryzacyjnej – wybudowanie fabryki to decyzje niejednokrotnie pociągające za sobą dziesiątki miliardów euro. Jeśli zostanie popełniony błąd np. w wyborze ulokowania fabryki – konsekwencje będą bardzo poważne. Każda taka decyzja niesie za sobą bardzo dalekosiężne konsekwencje.

Konkurencyjności. Zarówno lokalnej, międzypaństwowej, jak i kontynentalnej. Niezbędna jest swoboda działania, brane są pod uwagę bardzo różne czynniki; jakość i cena siły roboczej, lokalizacja i właśnie konkurencyjność. Swobodna konkurencyjność z odpowiednio skonstruowanymi przepisami prawa dotyczącymi jakości, norm, prawa pracy, ochrony środowiska – obowiązującymi nie tylko w Polsce czy Europie ale także w innych państwach, których produkty docierają również do Polski. Konkurencja powinna być jasna i uczciwa.

Partnerstwa. Partnerstwa między przemysłem a decydentami. W Polsce brakuje partnerskiego podejścia. Mówi się, że prawo stanowi 10 osób a potem stosuje kilka milionów. I to te kilka milionów może mieć później problem z przejściem przez przepisy, które już u podstawy nie były skonsultowane. Takie partnerskie podejście ze strony administracji i zrozumienie, że jeśli projekt i jego założenia zostaną dobrze skonsultowane z poszczególnymi branżami przemysłu – to może tylko pomóc finalnemu aktowi prawnemu. Tym samym wzmocniona zostanie stabilność i konkurencyjność. We wszystkich krajach, które zrewidowały swoja politykę przemysłową - u samego początku istotne było partnerskie podejście. I po to właśnie powstało również FRP – aby przemysł został wysłuchany.

Jak administracja powinna podchodzić do przemysłu?

Z większym zaufaniem. Istnieje przekonanie, że administracja nie do końca wierzy w komunikaty przekazywane przez przemysł. Wspólnym celem wielu branż przemysłu jest pokazanie administracji rozwiązań, których przemysł oczekuje. Przedstawiciele przemysłu mają za sobą setki tysięcy, a nawet miliony pracowników oraz, co istotne – inwestorów, którzy inwestują własne pieniądze, którymi ryzykują. Oczekują zatem rozwiązań, które spowodują, że będą mogli zarabiać kolejne pieniądze z pożytkiem dla wszystkich pracujących. Czyli nie tylko dla przemysłu ale i pośrednio dla całej społeczności. Warto jednocześnie pamiętać, że wszystkie branże ze sobą współpracują, bo niejednokrotnie są bardzo silnie ze sobą powiązane. Zatem głos przemysłu, reprezentowany przez FRP powinien zostać usłyszany; jest głosem bardzo wielu pracowników ale jednocześnie bardzo wielu pracodawców.

Założenia ekonomistów, decydentów są ciekawe i niejednokrotnie bywają nęcące, ale to finalnie przemysł jest realną gospodarką; jej kołem napędowym; zatem jeśli w przemyśle będzie źle, to z uwagi na powiązania łańcucha dostaw, zakupowego, łańcuchów serwisowych – w całej masie podsektorów będzie również źle. Warto zatem słuchać przemysłu.

Źródło: Polski Związek Przemysłu Oponiarskiego